Więcej o Wiewiórkach

Miło Cię tu widzieć! Jeśli trafiłaś/-eś na wiewiórczą stronę przypadkiem, mamy nadzieję, że będziesz do nas często zaglądać. Jeśli jesteś już wiewiórczą Miłośniczką / wiewiórczym Miłośnikiem, zamierzamy nadal rozkochiwać Cię w nas i w naszych przecudnych dekoracjach!

Wiewiórcze dekoracje uwielbiane są przez wszystkich, którzy doceniają świetny design i perfekcyjne wykonanie. Nasze kolekcje rysujemy i projektujemy osobiście, a produkty wykonujemy ręcznie w naszej pracowni na warszawskiej Sadybie, skąd wysyłamy je na cały świat.

Wśród naszych Miłośników są osoby znane i lubiane, aktorzy, dziennikarze, reżyserzy filmowi, modelki, piosenkarki, blogerki i blogerzy. Jeśli jesteś ciekaw, kogo zachwyciły nasze dekoracje, zajrzyj do zakładki „Zaufali Wiewiórkom" (KLIK!).

 

 

 

Nasze codzienne drobne rozterki i perypetie, jak i kulisy wielkich wiewiórczych realizacji tworzonych z rozmachem, śledzi niemal 30 tysięcy naszych instagramowych przyjaciół. Uchylamy rąbka tajemnicy, jak powstają zamówione przez Ciebie dekoracje, pokazujemy, jak je rysujemy i jak je potem tworzymy i pakujemy.

Towarzyszą nam pieski Leonka oraz Kózka, które przygarnęłyśmy z psich schronisk. Leonkę możecie poznać osobiście odwiedzając nasz showroom. To ona jest zazwyczaj przy drzwiach jako pierwsza i zaprasza Cię radosnym szczekotem. Jest niezwykle towarzyska i uwielbia wszystkich witać i żegnać. Kózka, ze względu na jej traumatyczne przeżycia, stroni od ludzi i zaufaniem obdarza tylko nas i kilka najbliższych jej osób. 

Grono Wiewiórek zamyka Mamunia. Dołączyła do naszej załogi po przejściu na emeryturę i jest mistrzynią w klejeniu, cięciu i pakowaniu Twoich dekoracji. Zawsze lubiła zbierać jagody, lepić pierogi i wszystkie te prace, które wymagają anielskiej cierpliwości. Dlatego w sklejeniu pół tysiąca pików jest niedościgła! Poza tym ma piękny, ciepły głos i czasem daje się namówić na poczytanie na instastory bajek. Jak się domyślasz, ma tam wierne grono swoich wielbicieli.

Znakiem rozpoznawczym Mamuni jest to, że wszystko, co ją spotyka, jest najlepsze. Po zjedzonym obiedzie Mamunia mówi: „Najlepsza zupa, jaką w życiu jadłam!". Po obejrzeniu filmu: „Najlepszy film, jaki kiedykolwiek widziałam!". Po spacerze z psem: „Nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłam na tak miłym spacerze!". Nieustający zachwyt nad światem i jego codziennością!

Dzien Dobry TVN Wiewiorka i SpolkaWiewiorki z Wiewiorka i SpolkaWiewiórka i SpółkaWiewiórka i Spółka - Mamunia


Jeśli chodzi o Wiewiórki założycielki. Joanna i Milena, projektantki, rysowniczki, kreatorki trendów po studiach na dziale grafiki w Londynie. Architektka i archeolożka. To my. Tak, potwierdzamy, jesteśmy szalone. Często to słyszymy i staramy się to szaleństwo pielęgnować. Kto inny porwałby się na otworzenie firmy mając w kieszeni 300 złotych? 

Miałyśmy za sobą kilkanaście lat pracy w dziale kreacji w agencjach reklamowych. I wcale nas to nie wypaliło, o nie! Uwielbiałyśmy swoje prace. Zapewne dlatego, że tworzenie, wymyślanie, inspirowanie to nasze pasje. To poważna operacja kręgosłupa Joanki oraz długie i kosztowne leczenie sprawiły, że powrót do dawnego stylu życia okazał się niemożliwy. Joanka po godzinie pracy przed komputerem musiała położyć się na pół godziny, aby odpocząć. I tak przez cały dzień na okrągło. 

Pomysł założenia Wiewiórki i Spółki pojawił się któregoś letniego popołudnia 2014 roku. Ponieważ na polskim rynku nie było wówczas żadnej takiej firmy, wiedziałyśmy, że będziemy absolutnie pierwsze. Że wszystko będziemy wymyślać i opracowywać same, nie mogąc skorzystać z doświadczenia czy wiedzy innych. I to spodobało nam się najbardziej!

Wiewiórka i Spółka - założycielkiWiewiórka i SpółkaWiewiorka i Spolka Squirrel and Company


Ruszyłyśmy do rysowania i projektowania pierwszych wiewiórczych wzorów. Obmyślałyśmy wykrojniki czapeczek. Testowałyśmy wycinaki, patyczki do topperów, kleje, różne rodzaje papierów. Dużo czasu pochłonęło nam wymyślenie polskich odpowiedników do nazw dekoracji funkcjonujących w języku angielskim. Pojawiły się więc „toppery" oraz „piki". Powstające po nas konkurencyjne firmy kopiowały nasze nazwy, dzięki czemu jeszcze bardziej je upowszechniały.

Informacja o Wiewiórkach rozchodziła się drogą pantoflową. Często wspominamy początki, kiedy z nadzieją planowałyśmy: „Żeby mieć choćby dwa zamówienia miesięcznie!". Jednak zamówień, maili, telefonów i zachwyconych klientów przybywało każdego dnia lawinowo. Zaczynałyśmy pękać z Wiewiórką w szwach, dlatego w 2017 roku postanowiłyśmy przenieść się do większego lokum.

Wiewiórka i Spółka - nagranie dla Pulsu BiznesuWiewiórka i SpółkaWiewiorka i SpolkaWiewiorka i Spolka


Udało nam się znaleźć po sąsiedzku większy dom, w którym własnymi siłami przerobiłyśmy klasyczny garaż w przepiękny urokliwy showroom na warszawskiej Sadybie. Klienci przyjeżdżali zobaczyć naszą Wiewiórkę i Spółkę oraz zjawiskowy showroom z odległych zakątków Polski. Po najlepsze balony wypełnione helem przybywali do nas wielbiciele z całej Polski, a nawet z Hannoveru. Odwiedzały nas stacje radiowe i telewizyjne, aby pokazać to wyjątkowe miejsce na mapie świata.

Z czasem postanowiłyśmy przenieść się w nieco bardziej zaciszne miejsce - pełne pachnących sosen, szalejących wiewiórek i urokliwej rzeki Świder - do Józefowa. To zaledwie 15 minut autem od Sadyby, ale tutaj inaczej płynie czas. Mamy przestrzeń nie tylko do tworzenia przepięknych unikatowych dekoracji oraz bukietów balonów, ale także prowadzenia ogrodu ze szklarnią, poszerzania psiego stada oraz rozwijania kolejnych pasji, choćby jak malowanie na płótnie. Czujemy, że robimy coś wyjątkowego. Czynimy świat piękniejszym, a ludzi szczęśliwszymi. Jesteśmy dumne, bo stworzyłyśmy absolutnie niezwykłe miejsce.

Tu rodzą się lawiny pomysłów, tu tworzymy codziennie dziesiątki zjawiskowych dekoracji, tu spotykamy się z Tobą i Twoimi historiami przy odbiorze zamówień, stąd nadajemy dobrą energię w świat! To nasz ukochany wiewiórczy mikro-świat. Zapraszamy Cię teraz do niego :-)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl